• English
  • Հայերեն

Józef Teodorowicz

Advertisement

Wiki.Ormianie

Advertisement

Awedis

Advertisement

Ormiańska Polska

Advertisement

Ormiańska Warszawa

Advertisement

Z przeszłości Armenii

Advertisement
Advertisement

Wartanidzi. Tom 1

Advertisement

Wartanidzi. Tom 2

Advertisement

Ormianie polscy w opisach i obrazach

Advertisement
Start
Wieczór poezji w południe Drukuj
01.07.2019.
Po mszy św. ormiańskokatolickiej odprawionej w Warszawie przez ks. Józefa Naumowicza, jej uczestnicy przeszli do sali w gościnnych progach siedziby "Rodziny rodzin", gdzie czekały na nich, niczym w kawiarni, nakryte stoły zastawione słodyczami i napojami. Wkrótce ropoczął się wieczór poezji ormiańskiej i lwowskiej z nutami ormiańskimi przygotowany przez Parafię i Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich. Wystąpili: Barbara Bielcka-Woźniczko i Maciej Rayzacher.
 Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz
 Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz Msza św. i spotkanie poetyckie. Fot. Irena Rayzacher i Monika Agopsowicz
W części pierwszej prezentowane były wiersze dwóch ormiańskich poetów – Awetika Ishakiana i Egisze Czarenca, choć znalazła się tu stara „Pieśni o świcie” nieznanego autora.
Isahakian, poeta przełomu wieków, autor utworów prozatorskich, błąkał się między Armenią a Europą, by w 1911 roku udać się na emigrację trwającą 25 lat. Był jak pielgrzym ze swojego wiersza, a  nostalgia wygnańca, tęsknota za widokiem Araratu przewija się w jego poezji. Kiedy w 1936 roku wrócił do Armenii zwracano się do niego z szacunkiem – „warpet” - "mistrzu". Egisze Czarenc (właściwie miał na nazwisko Sohomomian), młodszy od Isahakiana o ponad 20 lat, okres studiów spędził w Moskwie. W Rosji jego poezja znalazła się pod wpływem rewolucji Październikowej. Tu poznaliśmy wiersze inne niż rewolucyjne  – miniatury filozoficzne,  miłosne, wreszcie kończący tę część naszego spotkania hymn do Armenii. Wiersze te były w tłumaczeniu znakomitych: Witolda Dąbrowskiego, Andrzeja Mandaliana, Artura Międzyrzeckiego, Wiktora Woroszylskiego...
Tę część spotkania otworzył fragment „Maskarady” Arama Chaczaturiana.
Drugą część "Wieczoru" otworzyła lwowska piosenka „Tyle jest miast”, do której słowa napisał Marian Hemar, a wykonała ją Zofia Terne. Zaraz potem odczytany został fragment napisanej w 1584 roku „Roksolanii” Sebiastiana Klonowica. I znów pojawiły się wiersze właściwie dwóch poetów, których dzieliło 20 lat –  Marian Hemar i Zbigniew Herbert. Wśród nich na chwilę pojawiły się słowa się Maryli Wolskiej. Zabrzmiała też jeszcze jedna lwowska piosenka w wykonaniu Szczepcia i Tońcia – „Tylko we Lwowie”.
Ostatni – „Babcia” mówił o babci Zbigniewa Herberta, która, podobnie jak Basia Bielecka-Woźniczko, była z rodziny Bałabanów-Bałabanianców.
Gośćmi „Wieczoru poezji w południe” była malarka i nasza parafianka – Barbara Bielecka-Woźniczko oraz aktor, pomysłodawca i twórca spotkania – Maciej Rayzacher. Muzykę przygotował Danek Deńca.
Spontanicznie wystąpili jeszcze: poeta, który przedstawił własny wiersz i kleryk Aram, który przeczytał po ormiańsku wiersz, w który ojciec przekazuje synowi swe życiowe mądrości, ucząc go odróżniania dobra od zła.
Monika Agopsowicz
Basia Bielecka-Woźniczko
Wnuczka Ormianki Ewy Horbaczewskiej z domu Mogdesjanc, córka Barbary Bieleckiej z domu Bałabanianc, które przybyły do Polski z Krymu w roku  w 1919 r. Babcia była śpiewaczką, założycielką Szkoły muzycznej w Sosnowcu, mama – tancerka, występowała przed wojną w na scenach głównie w Warszawie, prezentując taniec wg własnej choreografii tzw. wyzwolony,  zainspirowany tańcem Isadory Duncan.
Basia ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Zajmuje się malarstwem i grafiką użytkową. Należy do sekcji malarstwa oraz grup twórczych: Symfonia, Positive Art i Art Visual Dance w ramach Warszawskiego Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków. Pełni funkcję kuratora w Galerii U na Ursynowie oraz współorganizuje wystawy Grupy Twórczej Symfonia. Prowadzi także działalność dydaktyczną. Prezentowała swoje prace na kilkudziesięciu wystawach zbiorowych, sekcyjnych oraz indywidualnych.
Obrazy - oleje na płótnie - przedstawione na spotkaniu nawiązywały do poezji, którą została zaprezentowana: "Moje korzenie" (2005 r.), "Macierzyństwo" (2005 r.), "Opatrzność i człowiek" (2014 r.), "Wspomnienie z przeszłości" (2015 r.), "Światło" (2017 r.), "Modlitwa ormiańska" (2018 r.).
Maciej Rayzacher
Aktor teatralny i filmowy. Ukończył łódzką szkołę filmową, aktor m.in. Teatru Powszechnego w Warszawie. Reżyser widowisk plenerowych m.in. przyjazdu Komendanta Józefa Piłsudskiego do Warszawy i wielu programów poetyckich: Zbigniewa Herberta Ks. Jana Twardowskiego Czesława Miłosza,  Juliusza Słowackiego. 
Od 1976 zaangażowany był we współpracę z Komitetem Obrony Robotników i następnie Komitetem Samoobrony Społecznej „KOR”. Społecznik, samorządowiec, opozycjonista, internowany w 1981 roku. 
Uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski z okazji 30. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników, Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” i Krzyżem Wolności i Solidarności.

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
© Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich 2019
Zrealizowano dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji