• English
  • Հայերեն

Józef Teodorowicz

Advertisement

Wiki.Ormianie

Advertisement

Awedis

Advertisement

Ormiańska Polska

Advertisement

Ormiańska Warszawa

Advertisement

Z przeszłości Armenii

Advertisement
Advertisement

Wartanidzi. Tom 1

Advertisement

Wartanidzi. Tom 2

Advertisement

Ormianie polscy w opisach i obrazach

Advertisement
Start
35. numer "Awedisu" Drukuj
25.06.2018.
Awedis nr 35
Ukazał się trzydziesty piąty, letni numer "Awedisu". W Słowie od redakcji czytamy:
Jak ważna jest niepodległość? Zajęci codziennymi sprawami możemy zapominać o tym, jak cenne jest posiadanie własnego państwa. A przecież zarówno Polska, jak i Armenia to jedne z tych krajów, które na długie lata zostały pozbawione tej wolności. Sto lat temu powstało pierwsze od średniowiecza państwo ormiańskie, a Polska po ponad wieku odzyskała niepodległość. I Republika Armenii przetrwała tylko dwa lata, targana niepokojami wewnętrznymi i wojnami na zewnątrz, zmagająca się z koszmarnymi skutkami Ludobójstwa Ormian, które dopiero co miało miejsce w Imperium Osmańskim. Zajęta ostatecznie przez wojska sowieckie, na prawie 70 lat znalazła się w składzie ZSRR, razem z resztą Zakaukazia. Polska nieco dłużej, bo do wybuchu II wojny światowej, cieszyła się niepodległością, jednak i ona po wojnie znalazła się w sowieckiej strefie wpływów.

Tak zwana Jesień Ludów (od 1989 r.) pozwoliła Polsce na ponowne uniezależnienie się od obcych państw. Po przejściu trudnego okresu tzw. transformacji Polsce udało się dołączyć do NATO i Unii Europejskiej i stać się wzorem rozwoju dla innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Losy Armenii były dużo trudniejsze. Czasy tzw. komuny są tam wspominane jako „złote lata”, w przeciwieństwie do lat „mroku i zimna”, poczynając od trzęsienia ziemi w 1988 r., przez wojnę o Górski Karabach, aż do połowy lat 90. To wtedy wyjechało na Zachód najwięcej Ormian, bez perspektyw pracy i normalnego życia, opuszczając państwo z upadłym przemysłem, tak jak w 1918 r. targane wojną i niepokojami wewnętrznymi.

Ale w Armenii od końca XX w. dorosło nowe pokolenie, które jest zdeterminowane, by zatrzymać upadek gospodarczy państwa, walczyć z korupcją i oligarchicznymi układami. Pomimo tego, że w 2008 r. władza krwawo stłumiła protesty społeczne, w tym roku znowu ludzie wyszli na ulice, żądając ustąpienia nowo wybranego przez parlament premiera i zastąpienia go własnym kandydatem. Protesty zakończyły się sukcesem, władze się zmieniły, a ludzie nabrali nowej nadziei na lepsze jutro. Miejmy nadzieję, że te zmiany przyniosą oczekiwane efekty.

Zapraszamy do lektury. Trzydziesty piąty numer „Awedisu” dostępny jest również na stronie internetowej www.awedis.ormianie.pl .
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
© Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich 2019
Zrealizowano dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji